oprac. Aleksandra Charęzińska

Wielu rodziców może nie zdawać sobie z tego sprawy, ale przestrzeń, w jakiej żyją dzieci, ma ogromne znaczenie dla ich rozwoju. Jak więc urządzić naszemu dziecku sensorycznie przyjazny, a zarazem funkcjonalny pokoik, taki, w którym będzie przestrzeń do zabawy, kreatywności oraz odpoczynku?

1. Wzrok

Nasze dzieci są bardzo często przestymulowane wzrokowo. Oznacza to, że do ich układu nerwowego dociera więcej bodźców wzrokowych, niż są w stanie przetworzyć, lub są one zbyt silne. Warto zwrócić więc uwagę na to, jak wyglądają pokoje naszych dzieci. Czy są to miejsca, w których można odpocząć po całym dniu w przedszkolu – pełnym wrażeń, dźwięków, zapachów, emocji? W pokoju dzieci zazwyczaj jest dużo książeczek, zabawek, gier i innych bibelotów, które same w sobie tworzą niezły miszmasz kolorów i deseni. Jeśli do tego dołożymy różowe ściany, a na nich naklejki, kolorowe zasłonki, wzorzysty dywan oraz jaskrawo świecącą lampę – to mamy doskonały przepis na przestymulowanie. Dlatego najlepsze są pastelowe kolory ścian i mebli oraz stonowane podłogi. Zabawki powinny być dostępne, ale pochowane w szufladach, pojemnikach i koszach. Coraz częściej w pokojach dziecięcych można znaleźć telewizor. Nie jest to najlepszym rozwiązaniem. Oglądanie telewizji wpływa negatywnie na układ nerwowy dziecka, co między innymi powoduje przemęczenie i przestymulowanie bodźcami. Bardzo istotną kwestią jest oświetlenie, szczególnie w kontekście prac stolikowych oraz czytania książek. Ważne, by dziecko rysując, malując lub pisząc nie zasłaniało sobie światła własnym ciałem.

2. Słuch

Dzieci nie powinny mieć telewizora w pokoju, ale własny odtwarzacz muzyki – jak najbardziej! Także nośniki z różnorodną muzyką, dźwiękami przyrody, zagadkami słuchowymi są bardzo lubiane przez dzieci. Dobrze, jeśli w koszu z zabawkami znajdą się także instrumenty perkusyjne do muzykowania (grzechotki, tamburyn, dzwoneczki, kołatki) czy proste zabawki dźwiękowe.

3. Dotyk

Każde dziecko powinno mieć swój kącik sensoryczny, może to być nawet jedno pudełko z różnymi dotykowymi bibelotami – gąbkami, piórkami, szczotkami, masażerkami, gniotkami, glutkami i plazmami różnego rodzaju. Warto też zainwestować w sensoryczne klocki, puzzle czy memory oraz bawić się w zabawy dotykowe DIY (masy sensoryczne, przesypywanie itp.). Do tego przydadzą się duże plastikowe pojemniki (np. na pościel) lub zasłona prysznicowa, które pozwolą uniknąć bałaganu w całym pokoju.

4. Równowaga

Każde dziecko dla prawidłowego rozwoju powinno codziennie biegać, skakać i huśtać się. Coraz częściej w dziecięcych pokojach są już podwieszone worki do bujania, hamaczki, platformy lub bocianie gniazda. Taki rodzaj stymulacji przedsionkowej/układu równowagi bardzo pozytywnie wpływa na całościowy rozwój. Niektórzy fizjoterapeuci twierdzą, że gdyby każde dziecko od najmłodszych lat miało w domu swoją platformę do bujania, nie byłoby prawie w ogóle wad postawy.

5. Czucie głębokie

Wspomniany wyżej kącik sensoryczny powinien zawierać gadżety i zabawki, które stymulują czucie głębokie – najmniej znany z systemów zmysłowych. Stymulowany jest przez wszystkie aktywności wymagające pracy mięśni, ścięgien i więzadeł, czyli przez mocne i siłowe zabawy. Ten rodzaj stymulacji ma bardzo ważne działanie – wycisza układ nerwowy, więc zalecany jest przed snem oraz w sytuacjach wymagających zrelaksowania się i uspokojenia. Sprawdzą się tu: gniotki, piłeczki antystreski, handgripery do ściskania, gumy do rozciągania, masażerki, ciastolina, plastelina, piasek kinetyczny, ale także przepychanki czy przebijanki (nic tak nie uspokaja, jak wbicie kilku gwoździ…). Hitem są też namioty, kartonowe domki lub po prostu bazy zrobione z poduch, krzeseł i koca. Przebywanie w nich ma również działanie wyciszające. Dobrze by było, żeby każde dziecko miało taki kącik. Innym popularnym sprzętem do zabaw stymulujących czucie głębokie są duże poduchy, pufy i worki sako, po których dzieci mogą się wspinać i baraszkować – to również jedna z ulubionych aktywności dziecięcych.

6. Postawa

W integracji sensorycznej bardzo dużą wagę przywiązuje się do postawy dziecka i jego wzorców ruchowych. Dla rozwoju posturalnego bardzo ważny jest odpowiedni dobór mebli. Krzesło powinno być dopasowane do wzrostu – stopy dziecka muszą dotykać podłoża na całej podstawie, a stawy kolanowe – być ugięte pod kątem 90 stopni.

Podczas urządzania pokoju dziecka powinniśmy kierować się minimalizmem, a większość zabawek i gadżetów chować do pojemników i pudeł. Stawiajmy na kreatywność, wydzielając orientacyjne strefy zabawy (dywan, stolik) oraz strefę odpoczynku i wyciszenia (łóżko, namiot, domek). I obowiązkowo każde dziecko powinno mieć swoją bujawkę.

Foto: flikr.com/donnieray

artykuł: http://dziecisawazne.pl/urzadzic-dziecku-przestrzen-przyjazna-sensorycznie/